sie
25
2011

Hackowanie Symbiana 3rd

Jakiś czas temu zaczęła mnie dręczyć pewna myśl - czemu nie używam nawigacji GPS z mojej wspaniałej N95 ? Problem jest taki, że w pakiecie Nokia Ovi Maps owszem nawigacja jest tylko że płatna (po włączeniu opcji "Nawigacji" telefon po ok. minucie wyskakuje do tzw. "Sklepu" którego nazwa kojarzy się właśnie z tym czym jest, czyli próbą wydarcia kasy). Oczywiście próbowałem sprawdzić ile kosztuje "legalnie" taka przyjemność nawigowania sobie w telefonie i trochę dużo: z tego co pamiętam to 60 zł rocznie. Co gorsza, Nokia nie we wszystkich telefonach zrobiła tę opcję płatną: w niektórych jest ona domyślnie włączona! Jest to więc bulwersujące i wymagające szukania obejścia :)

Rozwiązaniem jest ściągnięcie wersji pakietu Nokia Ovi Maps CRACKED. I tu zaczynają się problemy, bo o ile samo ściągnięcie takiego cuda jest proste (chwilka szperania w google) to próba instalacji tegóż pakietu   na "normalnym" telefonie skończy się niepowodzeniem (telefon wymaga, żeby wszystkie aplikacje były podpisane). No i co teraz można zrobić ? Opcje są dwie:

1. Zdobyć swój certyfikat

Na forach można znaleźć sposób jak można stać się posiadaczem takiego certyfikatu. Chodzi o wejście na chińskie strony (np. OPDA.cn) i aplikowanie o certyfikat. Niestety, sposób działał może kilka lat temu, ale obecnie na tych stronach można wysyłać prośby o certyfikat ale żadnej odpowiedzi nie dostaniemy. Działający certyfikat można uzyskać poprzez stronę www.symbiansigned.com (uwaga: większość popularnych domen polskich kont pocztowych jest tam wpisana na "czarną listę" :)) jednak podpisane za jego pomocą aplikacje i tak nie dają się instalować (jest to taki typowy DevCert - przypuszczam że aplikacja musi być pod niego napisana). Tak więc, być może jest jakiś sposób na zdobycie takiego "dobrego" certyfikatu ale mi się nie udało go odkryć.

2. Shackować telefon bez certyfikatu

Chodzi o to, żeby wyłączyć wszystkie bzdurne zabezpieczenia i umożliwić instalowanie czego się chce :) Krótkie googlanie i można dowiedzieć się że do tego celu idealnie nadaje się aplikacyjka "HelloOX". Wszystko ok, ale możliwa do ściągnięcia wersja aplikacji znowu jest niepodpisana... Czyli dochodzimy generalnie do punktu wejścia. I teraz opiszę sposób który zadziałał na moim telefonie. Po pierwsze, potrzebujemy ściągnąć i zainstalować program X-plore (można zdobyć wersję shareware). Ta app-ka jest akurat podpisana więc z jej instalacją nie powinno być problemów. Następnie potrzebujemy zdobyć pewną tajemniczą binarkę o nazwie "Installserver.exe" (wbrew nazwie jest to aplikacja na telefon a nie na Windę!). Ja odnalazłem ją w pakiecie z programem "HelloCarbide" (google ponownie w akcji). Mając już ten EXE-k (trzeba się upewnić, że pasuje do naszego telefonu!) przystępujemy do dzieła. Kopiujemy go do telefonu/kartę pamięci. Uruchamiamy X-plore, pakujemy EXE-ka do ZIP-a i zapisujemy go gdzieś na boku. Następnie wypakowujemy archiwum dokładnie do takiego katalogu: "C:\.SYS\BIN" (kropka bardzo ważna!). Jeżeli wypakowanie się powiodło to już jesteśmy w domu. Restartujemy telefon. Teraz instalacja nawet nie podpisanego HelloOX powinna się powieść. Dajemy "Hack It!" i już mamy odblokowany telefon.

Generalnie sposobów na odblokowanie telefonu można znaleźć w necie dużo ale większość nie działa. Począwszy od "chińskich" certyfikatów, po tajemnicze aplikacje AVR, HelloCarbide itp. Wydaje się, że co nowszy firmware tym jest gorzej.